eska eska
2068
BLOG

Hej, obudźcie się może, co? Mayday, mayday!

eska eska Polityka Obserwuj notkę 121

 

Dla Pana Prezesa Kaczyńskiego – informacja specjalna (czyli donos).


Po mojej notce o mężach zaufania, tudzież różnych jej przywołaniach na Salonie i Ekranie, napisało do mnie wiele osób z pytaniami, co dalej i czy jest jakaś szansa na realizację tego pomysłu.
Słowo się rzekło, kobyłka u płota – zrobiłam wywiad. Dowiedziałam się nieoficjalnie, ze Solidarni 2010 mają już ponoć jakieś porozumienie w tej sprawie z PiS, a także że Ruch Społeczny im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego , na którego czele stoi pan Łapiński – wprost czeka na takie inicjatywy.

Napisałam więc pracowicie do Ruchu im. LK, proponując inicjatywę blogerską, zarejestrowałam się na stronie Solidarnych ( ich pierwszy apel podpisałam będąc akurat w Warszawie jeszcze w maju 2010).

I co? I psinco, jak mówią na Śląsku.

Odpowiedzi zero, informacji też zero.

Nie będę po raz nie wiem który powtarzać argumentów o konieczności przygotowania i przeszkolenia mężów zaufania do każdej komisji w Polsce i za granicą.

Powiem jedno – obudźcie się, do jasnej cholery, póki ludziom się chce!!

Za chwilę będą wakacje, a potem nie starczy czasu - jak zwykle.

Nie wystarczy chodzić ze sztandarami, śpiewać pieśni i dawać świadectwo, trzeba wykorzystać ludzki zapał i go zorganizować!

Jest nas, blogerów popierających PiS, naprawdę dużo. Piszemy z różnych stron, nieraz z małych miejscowości, gdzie nikt nigdy żadnego działacza PiS na oczy nie widział. Mamy znajomych, rodziny, możemy naprawdę obsłużyć wiele komisji i robić kampanię wyborczą. Nie chcemy wychodzić przed orkiestrę, nie chcemy robić czegoś nie uzgodnionego – ale na litość - dajcie sobie sami szansę!! Weźcie nas do roboty, skoro sami o to prosimy, niczego w zamian nie żądając!! Póki jeszcze jest czas...

Ja wiem, że to ryzyko, że mogą być ludzie nielojalni – ale to niewielki procent, lepiej zaryzykować, niż nie mieć nikogo przy wyborach. Czy to takie trudne do zrozumienia?

Nie można tkwić w „podziemiu”, trzeba wykorzystać te mechanizmy, które to państwo jeszcze zapewnia – do maksimum.

Dajcie przynajmniej jakąś informację na ten temat na Waszych stronach. Chociaż tyle...

http://www.lechkaczynski.pl/

http://www.solidarni2010.pl/index.php

http://www.pis.org.pl/main.php

PS. Byłam w pierwszej Radzie Politycznej PC. Czy mam jechać do Warszawy i osobiście robić awantury paru starym znajomym??? Bo już nie wiem, co można zrobić, żeby wydobyć od Was cokolwiek. Czy to tak trudno napisać, gdzie i do kogo się zgłaszać? A choćby - Ok, dziękujemy, mamy komplet? Odezwijcie się!!


Update 22:15

Henryk Urban napisał tak:

Wszędzie są kandydaci chętni do parlamentu i to właśnie oni mają tego dopilnować. Jak sobie pościelą, tak się wyśpią.

A ja odpowiadam:

Sorry, ale to jest bardzo głupie założenie. PiS ma wygrać, poszczególni posłowie się nie liczą.
My wyborcy żądamy, żeby szanowna partia dała NAM szanse wygrać! Albo przynajmniej ugrać wszystko, co się da i porządnie się policzyć!
Bo to są nasze głosy i nasze życie!!!

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka