A pan prezydent pięknego miasta Wrocław, niejaki Dutkiewicz, inicjatywę cenną był zapodał i oto znowu mamy wielce ważne zajęcie, a mianowicie rozważania – a komu , a czemu, a przeciw komu i czemu itd. Normalka.
Sądząc po składzie inicjatywy – bardzo ważne zadanie ma ona do spełnienia w przyszłym senacie, a mianowicie zastopowanie zrównoważonego rozwoju kraju i przepchnięcie pomysłu Boniego/PO, czyli rozwoju metropolitalnego. Mówiąc językiem zrozumiałym, wiocha ma się kichać, kasę pchamy w największe siedem miast. To tak tytułem wyjaśnienia dla naiwnych.
Jako że prezydenci sami startować nie zamierzają (a co oni głupi, kto zamieni taki stołek na jakieś tam byle miejsce w senacie) - mają polecić swoich najbardziej zaufanych ludzi, stąd i zaraz spekulacje , kto miał że by być tym zaufanym.
Mnie zaś co innego wprawiło w stan radości – otóż jednym z udziałowców tejże szlachetnej inicjatywy jest prezydent Gliwic, niejaki Frankiewicz, nota bene przyssany do stołka już od lat bez mała osiemnastu. A jego wielkim przyjacielem, współpracownikiem i w ogóle jest obecny rektor Politechniki Śląskiej, niegdyś wiceminister gospodarki w rządzie Buzka, odpowiedzialny za restrukturyzację górnictwa. Oj, komuś to się bardzo nie spodobało!
Nie bijcie mnie i nie plujcie na mój blog, słowo honoru daję, nie kupiłam, jeden „czerwony” mnie doniósł, to przeczytałam rzecz w Empiku – a oto LINK > http://www.nie.com.pl/:
„Były wiceminister górnictwa, który przed laty przyczynił się do zamknięcia wielu śląskich kopalń, dziś zarabia na tych, których zamknąć nie zdążył. Publikacja Mateusza Cieślaka „Lody z węgla” opowiada o nieustającym sukcesie finansowym obecnego rektora Politechniki Śląskiej prof. Andrzeja Karbownika.”
Niestety, rzecz smaczna, ale żeby przeczytać całość, trzeba szmatławca kupić, albo – przeczytać gdzieś ukradkiem. Ale warto! Inni „przedstawiciele” ruchu Dutkiewicza też wielce zasłużeni > http://www.gazetapolska.pl/6223-samorzadowcy-komorowskiego
To już możecie kupić bez wstydu i poczytać spokojnie.
Miłej lektury:))
PS. A te metropolie to mają nas kurcgalopkiem do ustroju federacyjnego doprowadzić, jakby kto jeszcze nie czaił motywu.
PS 2. Bo w takim Lwowie, jak pan prezydent Wrocław reprezentował na odsłonięciu pomnika pomordowanych profesorów lwowskich, co to nie pisze że oni Polacy, nazwisk nie ma i w ogóle nie wiadomo co to jest (szczegóły u ks. Isakiewicza, też w GP) - to delegacja wrocławska jakieś dziwne szarfy na sobie miała, ponoć czerwono- żółte, ponoć to kolor Wrocławia. Ponoć. Na całej uroczystości jednej polskiej flagi nie było!!!!! CBDO.