Od kilku dni nasila się stan wzmożenia medialnego wrzasku na temat zdarzeń podczas uroczystości w rocznicę Powstania. To wzmożenie budzi coraz większe zdziwienie i rodzi pytania - po co? Co to ma zakryć?
No to uwaga - teraz będzie przepowiednia!
Za kilkanaście dni Episkopat polskiego KK podpisze porozumienie w sprawie "pojednania" z Cerkwią Moskiewską. Szczegóły tu > Aleksander Ścios POJEDNANIE Z CERKWIĄ PUTINA.
Eurostat podał, że zewnętrzne zadłużenie Polski przekroczyło normy konstytucyjne, jak kto nie wierzy, niech sprawdzi > http://www.ticker.pl/C4/P/raporty.rynek.d/ZadluzeniePolski.odt.html
Co z tego wynika?
Jak ktoś myśli, że Budapeszt i te rzeczy, to niech zapomni. Nasz ukochany premier jak zwykle uda niezmiernie zdziwionego i oburzonego, po czym wywali Vincenta, łamiąc przy tym ręce z rozpaczy, a może nawet sugerując, że Rostowski to wtyka PiS nasłana mu przed Camerona czy innego wrażego Angola. I okaże się, że dno jest kompletne i Polska leży, bo już nic pożyczyć nie może. Pieniążki z UE też nie przyjdą, bo one potrzebują najpierw miejscowego kredytu, a kredytu nie będzie! Jak wieszczył pewien kandydat na prezydenta, nareszcie nic nie będzie – ani na inwestycje, ani na pensje w budżetówce, ani dla samorządów - NIC!
I co zrobi nasz ukochany premier? Ano zatrudni kolejnego obcego obywatela, ale teraz już raczej z Niemiec, z poręczenia Angeli. I powstanie plan pomocy dobrosąsiedzkiej > Angela sobie kupi od nas złoża gazu łupkowego (a cichym wspólnikiem będzie Putin) i dług się obniży, kredyty polecą i będzie jak w raju.
Niemcy oczywiście żadnego gazu z łupku wydobywać nie będą, wszak nie po to rurę budowali z Ruskimi, żeby tu jakieś łupki się pokazały.
Szczęśliwe lemingi razem ze wszystkimi ekologami odtańczą taniec ku czci Gaji, czyli Matki Ziemi, a szczęśliwe mohery w łączności z bratnią cerkwią wzniosą modły za pomyślność Władimira i Bronisława, naszych drogich przywódców.
A ja się zapiszę do RAŚ.
Wywalimy Gorzelika, zrobimy Wolny Polski Śląsk – wszystko mamy u siebie, nawet Jasną Górę.I zaczniemy od początku. Jak Łokietek...
Wasza Kasandra.