eska eska
7218
BLOG

Rozbiór poziomy

eska eska Polityka Obserwuj notkę 201

 

 

Miałam już nic nie pisać, bo czas jest okropnie nerwowy przed kolejną rocznicą Smoleńska. Jednak nie mogę, bo nareszcie zrozumiałam, na czym polega ten numer z rozbiorem.

Kiedy pisałam o planach Tuska/Boniego [1], to cały czas brakowało mi w tym elementu rosyjskiego.  No bo gdzie to kondominium, skoro większość Polski idzie pod wpływy Berlina, a reszta pozostaje w charakterze skansenu? Samo otwarcie granicy do Kaliningradu/Królewca to nie wszystko, zresztą to nadal sprzyja bardziej polityce Niemiec, a w Rosji co najwyżej mafiom. Teraz już wiem!

Otóż nie dokonał się podział na linii Wisły czy jakiejkolwiek innej, on się dokonał w poziomie.  Tu konieczne jest zapoznanie się z artykułem Kuraka, bez tego nic nie zrozumiecie > „Memorandum jamalskie w imieniu Polski podpisał Medwiediew i to nie jest żart”

Jak już przeczytaliście, to możemy kontynuować – podział jest taki:

Co na wierzchu, to niemieckie – firmy, lud roboczy, gazety, uczelnie itp., co pod ziemią to rosyjskie > łupki, gaz itp. Proste, co ?

Rosja nie bierze tego, na czym się nie zna i co może zmarnować tylko – no i byłaby zbyt widoczna. To zabiera UE, czyli Niemcy. Rosja zawarowała sobie inny zestaw. Jamal II jest bardzo potrzebny, bo przecież ten gaz z łupków trzeba będzie stąd wytransportować, no nie? I w jedną i w drugą stronę.  Nawet jeśli Rosja nie dostanie zbyt wielu złóż, to podyktuje warunki przesyłu i zarobi  na tym. Dodajmy elektrownię atomową w Królewcu i wyłączenie z remontu i rozbudowy Ostrołęki, dodajmy podporządkowanie Gdańska i Elbląga do portu Królewca i zablokowanie Szczecina i nareszcie wszystko się zgadza. A ludność miejscowa do miast, puste wioski mają zostać dla dobrych niemieckich bauerów.

Trzeba przyznać, że zostało to zrobione bardzo inteligentnie. Wszyscy się starym obyczajem spodziewali podziału terytorium wpływów – a tu taki dinks! Jedni powierzchniowo, drudzy dołem, a reszta kraju na skansen.

Mam też dobrą wiadomość >

Otóż rozbiór się już dokonał, trzy lata temu, przyklepany ostatecznie rok temu w strategii Boniego. Obecnie Niemcy i Rosja, jak to zwykle w historii bywało – wchodzą w fazę sporu, oczywiście szukając możliwości rozegrania Polaczków w tej kolejnej wojence. Wszystko, co popiera Tuska, to stronnictwo niemieckie – ci, którzy się przyklejają do Komorowskiego to stronnictwo rosyjskie. Zaczyna się ostra jazda, bo właśnie Rosja zamierza się co nieco rozepchnąć.


Mnie najbardziej dołuje postawa Kościoła w Polsce, gdzie Episkopat wchodzi w porozumienia z Cerkwią pod opieką Komorowskiego, a pozostałe  "frakcje", a nawet schizmy walczą o pierwszeństwo między Matką Bożą a Chrystusem w charakterze króla Polski. To już jest szaleństwo zupełne.

Informuję uprzejmie, że niewidzialny tron Polski jest zajęty – siedzą tam Merkelowa i Putin i właśnie zaczynają spór o zakres władzy. I zapewniam, że Bóg nie wyśle archanioła i nie wymiecie ich stamtąd ognistym mieczem, bowiem dał wam wszystkim rozum i wolną wolę i Syna na Odkupiciela – jak nie umiecie korzystać z tych darów, to nic wam nie pomoże.

Polsce jest potrzebny ktoś, kto to nazwie po imieniu, bez złości i nienawiści – po prostu wyjaśni fakty. Oczekuję, że Kaczyński to zrobi – bo, Panie Prezesie – nie ma już co liczyć na przekonanie głupców dobrotliwymi gestami. Przegraliśmy wszystko i trzeba to w końcu nazwać i objaśnić.


Czy to, co mamy,  się da odkręcić? W taki sposób jak dotąd – absolutnie nie - i wyjaśnię, dlaczego.

Jest w tym kraju dwóch facetów, którzy się temu przeciwstawiali, których próbowano zabić i się nie udało – to Kaczyński i Miller.

Miller nawet startował z Samoobrony (dziś się ponoć bardzo tego wstydzi, ale to ściema dla wyborców), bo liczył, że w ten sposób będzie mógł jakoś współpracować z Kaczyńskimi. Niestety, wybory w 2007 przegrano, a jak to załatwiono, to poczytajcie tu >  Koalicja «21października.pl»

Tylko tych dwóch polityków widzi i racjonalnie ocenia fakty, tudzież wykonało swego czasu ruchy blokujące to zagrożenie – niestety, obydwaj przegrali swoje gry. Porozumienie między nimi jest niemożliwe ze względu na historię i elektoraty. No i mamy pozamiatane na amen.

Reszta „prawicy” już szuka miejsca przy Komorowskim, bo strona niemiecka jest zajęta przez stronnictwo Tuska. Ale nie obawiajcie się za bardzo – będziecie nadal mogli  się modlić i maszerować, tudzież pisać „całą prawdę całą dobę” – to już nikomu nie przeszkadza.


Polactwo osiągnęło stan idealny -  micha za bez-myślenie dla lemingów, mainstream europejski (Palikot) i mainstream narodowy (pozrozumienie KK - Cerkiew) - obydwa przy Komorowskim, mainstream europejski (Michnik) i mainstream narodowy (Giertych) - te dwa przy Tusku,  a dla reszty marsze co jakiś czas i „drugi obieg” tudzież „archipelagi polskości”. I nieustające wrzutki medialne, co by mogły sobie różne strony po pyskach nakładać dla rozbrojenia emocji. I o to chodziło ......

 

 

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka