eska eska
4542
BLOG

Wyjaśnienie dla ciekawskich

eska eska Polityka Obserwuj notkę 87

 

 

Usunęłam z bloga zdjęcie, które towarzyszyło mi od trzech lat. Byłam tak doń przyzwyczajona, że traktowałam je jak coś oczywistego. Sądzę, że wszyscy moi PT Czytelnicy też się przyzwyczaili do tego granatowego znaku żałoby.

Dziś pomyślałam sobie, że starczy – dziewczynka w żałobie jest teraz trzy lata starsza i może już czas na zmianę.  Napisałam wczoraj wieczorem w komentarzu:

Dobra, podsumujmy - Tusk uciekł i się ośmieszył, Komorowski zamknął się w Belwederze i też się ośmieszył, Gazownia w stanie histerii, Miller opieprzył Palikota i się od niego odciął na amen - ludzie, czy wy nie widzicie, co się dzieje?
Kurcze, właściwie wygraliśmy. Reszta to kwestia czasu!

Komentarz, jak komentarz – czasem człowiek coś napisze pod wpływem nagłego impulsu – ale dziś przemyślałam to i stwierdzam zupełnie odpowiedzialnie > właściwie wygraliśmy, problem w tym, że nie potrafimy w to uwierzyć.

Dlatego koniec z okresem ochronnym dla tzw. „naszych” – teraz będzie siekanina, każdą głupotę wyciągnę, bo władza leży na ulicy de facto, tylko nie potrafimy po nią sięgnąć. Przerażenie tym, co stało się w Smoleńsku, kompletnie wyżarło mózgi również tym, którzy na tym zyskali – ale my musimy rozum odzyskać i to prędziutko, zanim cwaniacy znowu przejmą dowodzenie - wczorajsze słowa Millera na temat Palikota powinny zapalić ostrzegawczą lampkę w głowach.

Przy okazji wyjaśniam, że jak się komuś wydaje, że ja teraz będę szukać dróg „dialogu i porozumienia” z kimkolwiek z apologetów obecnej ekipy, to niech zapomni. Dialogować to można było trzy lata temu, ale woleliście rechotać razem z Palikotem, Urbanem i całą resztą tej bandy  z Krakowskiego Przedmieścia – to sobie rechoczcie dalej, aż was ten rechot udławi.

Howgh!

 

 

 

PS. A zamiast zdjęcia piosenka, która najlepiej oddaje mój stosunek do rzeczywistości :)

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka