eska eska
1537
BLOG

Jak usprawnić demokrację w Polsce

eska eska Polityka Obserwuj notkę 67

Ten pomysł przyszedł mi dzisiaj do głowy w ramach niespodziewanej wycieczki po kran, który „strzelił” w łazience.
Jest to rozwiązanie łatwe w realizacji, tanie i skuteczne.
Zacznijmy od tego, że demokracja to rządy w imieniu społeczeństwa - a więc społeczeństwo powinno dać znać, czy chce tej demokracji czy nie. Metoda jest niezwykle prosta > jeśli większość danej społeczności ruszy się z domu i zagłosuje, to OK, jeśli nie – znaczy demokracją nie jest zainteresowane. Czyli dla ważności wyborów liczą się wyniki powyżej 50% frekwencji, koniec, kropka. A co w razie mniejszej? I tu jest właśnie mój pomysł!!
1. Wybory burmistrza, wójta itp. – nie ma frekwencji, to robimy losowanie wśród kandydatów. Festyn, sierotka, te rzeczy – żadne tam ruskie serwery. Sierotka losuje i po wszystkim.

2. Wybory do rady gminy – nie ma frekwencji, to obcinamy ilość radnych o 50% i znowu - festyn, sierotka losuje wśród dotychczasowych radnych. I po wszystkim.
3. Identyczną procedurę stosujemy w wyborach do sejmu.
4. W razie dalszego braku frekwencji powtarzamy obcinanie miejsc w sejmie, senacie, radach aż do zaniku.
5. Wybory uzupełniające bez frekwencji – automatyczna obniżka ilości miejsc.
6. Po obcięciu miejsc przywrócenie stanu sprzed ostatniego głosowania wymaga minimum dwukrotnych pod rząd wyborów z frekwencją.
Czyli > proste, tanie, funkcjonalne – kto jest za?

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka