Bo niby jest naprawdę dobrze i PO nawet przegania PiS, ale z drugiej strony chociażby wysyp notek na S24, do tego lokowanych pod konkretne targety (już nie mówiąc o ich ilości), sprawia wrażenie, że chyba jest jednak bardzo, bardzo źle „w temacie” słupków. Notki z wyzwiskami, notki „pod mohera”, notki dla analfabetów i dla „elity” – łomatko... dla każdego coś miłego, każdemu wedle jego możliwości rozumienia :))
Swoją drogą tę możliwość czytania ze zrozumieniem PO we własnym elektoracie ocenia chyba bardzo nisko, sadząc po produkcie oferowanym w mediach – no, ale to nie mój problem. Dość, że wzmożenie nastąpiło straszliwe, dodatkowo stymulowane TĄ STRASZNĄ DATĄ, która znowu zbliża się nieuchronnie. I znowu strach przesłania biedakom wzrok, a ostatnie szare komórki szaleją w poszukiwaniu towarzystwa....
A tymczasem naród ma prawdziwe problemy, bo młodsza Grycanka przytyła pięć kilo! Artykuł o tym strasznym wydarzeniu skomentowało 1335 (słownie tysiąc trzysta trzydzieści pięć) osób, do tego negatywnie!
To jest temat, kochani! Jak się ma negatywny stosunek do znanej celebrytki do akceptacji rządu? I czy przypadkiem nie jest to wina Tuska? Elektorat wam ucieka przez te Grycankę!!!
Lubię czasem zajrzeć na Pudelka, to doprawdy działa odświeżająco. Od razu człowiek ląduje w świecie prawdziwych problemów :))))
http://www.pudelek.pl/artykul/65270/grycanka_przytyla_5_kilo_w_miesiac/
