Na jakiś czas chyba pożegnam moich miłych Czytelników, proszę się nie martwić, nic się nie dzieje, ot - po prostu zrobiło się tu trochę duszno.
Pewne osoby bardzo chcą mnie zdyskredytować, widać znowu przeszkadzam w kolejnej odsłonie akcji pt. granat w szambo przed wyborami. Nie dziwi mnie to wcale, kolejna powtórka z rozrywki po prostu mnie brzydzi. I tyle.
Póki co, zostawiam Państwa z tym pięknym obrazem.
Adam Chmielowski (św. Brat Albert). Dziewczynka z kapeluszem.
1874. Olej na płótnie. Bracia Albertyni, Kraków.