Nigdy nie mogłam pojąć, dlaczego Marsz Niepodległości, organizowany w dniu 11 listopada w Warszawie, czyli w dniu przekazania przez Radę Regencyjną władzy nad wojskiem Józefowi Piłsudskiemu, wędruje pod pomnik Dmowskiego, który akurat z tym dniem nijak związany nie jest, a jednocześnie starannie omija pomnik Piłsudskiego.
Ale to tak na marginesie.....
To posłuchajmy sobie jeszcze raz...
...nadziei uczą ci, co na stos
potrafią rzucić swój życia los,
za ojców groby, za Trzeci Maj ...
Zapraszam na spotkanie w Warszawie już jutro, czyli 12.XI., w Klubie Ronina – informacje tutaj > http://eska.salon24.pl/614514,sa-wazniejsze-rzeczy