eska eska
1035
BLOG

Rorate caeli

eska eska Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

 

Dokładna historia mszy św. roratnich jest trudna do odtworzenia. Są to msze wotywne o Najświętszej Maryi Pannie, odprawiane w Adwencie; ich potoczna nazwa pochodzi od pieśni na wejście, opartej na proroctwie Izajasza (Iz 45,8) i zaczynającej się: „Rorate caeli desuper, et nubes pluant iustum; aperiatur terra, et germinet Salvatorem”-„Niebiosa, spuśćcie Sprawiedliwego jak rosę, niech jak deszcz spłynie z obłoków, niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela”. [...] Z pewnością początki rorat wiążą się z dawną tradycją celebrowania Zwiastowania Pańskiego właśnie w okresie Adwentu. W Kościołach Wschodnich od V w. samo święto Zwiastowania przypadało 18 grudnia; jednak równie istotna dla dalszej historii rorat wydaje się tu zachodnia tradycja tzw. zimowych dni kwartalnych (w Polsce: suchych dni, od staropolskiego „suszyć”, czyli „pościć”). Dni kwartalne, znane w liturgii rzymskiej od czasów starożytnych, to środa, piątek i sobota na początku każdej nowej pory roku, poświęcone przez Kościół na post i modlitwę. Obchodzone były one w: pierwszym tygodniu Wielkiego Postu, tygodniu po Zielonych Świątkach, tygodniu po święcie Podwyższenia Krzyża oraz w trzecim tygodniu Adwentu. Dni kwartalne przypadające w Adwencie przybrały również charakter przygotowania do świąt Bożego Narodzenia.

Właśnie w środę adwentowych suchych dni wspominano tajemnicę Zwiastowania. W tym dniu przed wschodem słońca odprawiano tzw. Missa Aurea – Złotą Mszę, o której pierwsze wzmianki pochodzą z klasztoru św. Gotharda w Hildesheim; a która była zwana także Mszą Mesjasza (od oczekiwania na Jego przyjście) lub Mszą Rorate – od pierwszych słów introitu Rorate Caeli, który właśnie wówczas był śpiewany. Co do najpopularniejszej w średniowieczu nazwy tej mszy, Missa Aurea, można spotkać różne jej wyjaśnienia; jedno z nich głosi że najprawdopodobniej w księgach mszalnych albo cała ta msza, albo przynajmniej jej początkowe litery były pisane złotem. Próbuje się też ją tłumaczyć po prostu pięknem owej liturgii, celebrowanej w średniowieczu bardzo uroczyście i bardzo wówczas cenionej: znane są nawet homilie św. Bernarda wygłaszane z jej okazji, zaczynające się od słów Missus est – Posłany został.[...] W Europie Zachodniej przyjął się z czasem zwyczaj odprawiania tej mszy przez 9 dni przed Bożym Narodzeniem, zaś w niektórych krajach – głównie Niemczech, Czechach, na Węgrzech oraz w Polsce – na mocy specjalnych przywilejów nadawanych przez Stolicę Apostolską rozciągnięto tę tradycję na cały okres Adwentu. [...] W Polsce tradycja mszy św. roratniej sięga XIII w., prawdopodobnie została przyniesiona z Węgier, głównie za sprawą bł. Kingi, żony Bolesława Wstydliwego. Pierwsze ślady tej liturgii znajdują się w księgach śląskich cystersów.


Św. Bernard, ten panicz z La Fontaine, który wraz z braćmi i kolegami założył zakon cysterski.  Śląski/polski klasztor cysterski w Rudach, założony w XIII w.
Siedzę z tyłu, z daleka, w ciemnościach – oto z zakrystii wyrusza procesja, prowadzi ksiądz, za nim dzieciaczki  ze światełkami. Idą w ciemnościach, najpierw boczną nawą na tył kościoła, potem główną do ołtarza. Rorate caeli – wydaje się, że słychać gdzieś w mroku, wśród starych gotyckich murów, cichy jak szept chór białych braci, ich obecność jest oczywista.
Te same cegły, te same kamienie na posadzce, ten sam obraz Matki Bożej Pokornej. Od XIII wieku nieprzerwanie, już prawie osiemset lat. Przemijają wieki, przewalają się wojny i zarazy, a tu, wśród rudzkich lasów dotykamy cudu – czas nie jest liniowy, nie biegnie jak szalony do przodu. Czas biegnie po kole, wg porządku wszechświata i przyrody, wg liturgii Kościoła.

Siedzę sobie cichutko z tyłu i wiem, że nareszcie jestem w domu. Bo dom to nie budynek czy mieszkanie, to tradycja pokoleń, to miejsce, gdzie obecne są cienie przodków. Długo szukałam miejsca, które zastąpi mi tamte domy, zniszczone przez wojny i systemy. Domy, których ulotna obecność odeszła wraz z tymi, którzy je pamiętali i kochali.  I w końcu znalazłam......

 

http://www.liturgia.pl/artykuly/Skad-sie-wziely-roraty.html


Więcej informacji o św. Bernardzie i zakonie cystersów znajdziecie Państwo w moim albumie, zamówic można tutaj > kapliczkiwiejskie@interia.pl

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo