eska eska
4314
BLOG

Rząd jak banksterzy, to wszystko hucpa

eska eska Polityka Obserwuj notkę 89

Sytuacja kopalni przypomina dokładnie sytuację dłużników mających kredyty we frankach. W czasie koniunktury rząd narzucił podatki i przepisy, które wyciągały maksymalną ilość kasy z górnictwa. Kiedy koniunktura minęła, górnictwo nie jest w stanie tego spłacać,  decyzja > zlikwidować.  Oczywiście nikt nie bierze pod uwagę, że większość tzw. dopłat do górnictwa to emerytury i zapomogi wynikające z zobowiązań jeszcze z czasów Buzka i będące konsekwencja poprzedniej akcji likwidacji kopalń. Teraz powstaną następne zobowiązania, bo jakoś przecież trzeba utrzymać te tysiące ludzi z rodzinami, ba, całe miasta jak Brzeszcze. To wszystko pójdzie na zasiłki i Ty, czytelniku, za to będziesz płacił. Nikt Wam nie powie, ile kosztuje pomoc społeczna na Śląsku dla rodzin trwale bezrobotnych, ile kosztuje utrzymanie ich mieszkań, całych osiedli itp. Te dane są, ale osobno w każdej gminie, często jeszcze poukrywane pod różnymi innymi funduszami.
Dlaczego nie zlikwidować „czapy” i nie zostawić kopalń na swoim własnym rozrachunku? Jest przykład Silesii, która doskonale sobie dała radę w takiej sytuacji. Ale nie, nie o to chodzi – chodzi o zastraszenie i dalsze utrzymywanie wszystkich tych spółek typu „Alexis” im. św. Blidy, partyjnych zarządów i rad nadzorczych itp. Chodzi o dalsze żyłowanie zwykłych górników, a za resztę zapłacisz Ty, podatniku. Podobnie jak za długi, które zaciągnięto na stadiony, niedokończone autostrady czy inne „cudowne” projekty.

Ktoś tu pytał niedawno, o co chodzi górnikom. Odpowiedź jest bardzo prosta – o normalność, czyli zwykły zdrowy rozsadek.
Bardzo wątpię, czy to się uda. Polska od ćwierćwiecza bierze entuzjastyczny udział w zarzynaniu samej siebie przez obce banki i obce rządy. Społeczeństwo entuzjastycznie się zadłuża i radośnie popełnia zbiorowe samobójstwo, tym bardziej ochoczo, im wyżej wykształcone. Ostatki rozsądku  zostały wśród tych najniżej, rolników, górników, ludzi zwykłej ciężkiej pracy, którzy może nie bardzo rozumieją, o co chodzi, ale widzą, że coś cholernie nie gra w tym cyrku.
Reszta siedzi w tym kasynie i myśli, że coś ugra, choć przecież wiadomo, że to niemożliwe, klasyczny przykład to niejaki Pawlak, co zagrał polskim gazem o przychylność Putina i został wyatutowany bez niczego – a pewnie myślał, sierotka, że ma co najmniej premierostwo w kieszeni w następnej rozgrywce. I tak właśnie oni grają, naszym życiem o swoje chore ambicyjki, a całkiem spora, w każdym razie wystarczająca część narodu wierzy, że też coś może ugrać, więc na nich głosuje.
Nawet Episkopat uwierzył w te gry i podpisał porozumienie z popami od Putina.
To jest czysty matrix, po prostu.
Niestety, gdzieniegdzie jeszcze dają o sobie znać relikty z minionych czasów i dlatego trzeba je zniszczyć. Wszyscy mają być uwiązani i odpowiednio ogłupieni! Zwłaszcza Polska musi być dobrze uwiązana, skoro jest awantura na Ukrainie - pani Merkel już o to zadba. Teraz świat zajmie się nowym dżihadem, a tu się zakończy temat wg  starych ustaleń.
Módlcie się za batalion „Azow”, ostatnie wojsko wolnych ludzi, módlcie się za górników, ostatni bastion naszej wolności. Módlcie się za samych siebie, bo naprawdę nadchodzi era Antychrysta.


PS. Notka napisana wczoraj, niestety, z powodu awarii Internetu nie mogłam jej wstawić. Właśnie wróciłam z pracy i usłyszałam o „porozumieniu” – jeśli związki nie żądały wycofania ustawy o likwidacji, to jest zwykła ustawka, co do której ostrzegałam w poprzedniej notce. Mamy przerąbane, taka prawda.

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka