eska eska
1357
BLOG

Panu Ściosowi do sztambucha

eska eska Polityka Obserwuj notkę 54

Ponieważ nie posiadam konta w google i nie mam możliwości skomentowania na blogu Aleksandra Ściosa, to skomentuję tutaj, bo – doprawdy – to sianie defetyzmu po prawej stronie zaczyna już zasługiwać na to, co się zwykle robi z dezerterami w czasie wojny.
Oto komentowany tekst > O KOLEKTYWNYM WYSIŁKU
     Najpierw przywołane w komentarzu (Aleksander Ścios14 kwietnia 2015 23:15) słowa  prof. Nowaka:
"Nie dość mocno akcentuje się to, co jest najbardziej dramatycznym wyborem: jeżeli nie nastąpi zmiana na urzędzie Prezydenta RP, to nastąpi koniec demokracji w Polsce. To jest zasadnicza stawka w tej grze."
Sorry, ale to jest bzdura do kwadratu, nieustająco powtarzana przez naszych, pożal się Boże, intelektualistów.

DEMOKRACJI W POLSCE NIE MA CO NAJMNIEJ OD 10 KWIETNIA 2010!
O ile wcześniej jeszcze jakaś tam była, co prawda kulawa i coraz bardziej fałszowana, to po tej dacie jej nie ma. I jak ktoś tego nie widzi, to chyba jest ślepy totalnie. Jeżeli w Polsce nastąpi zmiana, to wymuszona przez ośrodki zewnętrzne, które jakiś czas temu wydały pewne dyrektywy.
I dlatego teraz leci ten totalny hejt na Komorowskiego w necie - tępawe społeczeństwo ma zrozumieć, że Komorowski to obciach. Jednocześnie banda rządząca Polską stawia warunki - Duda wygra, ale oni mają wyjść bez szwanku (pojednajmy się !)
No i cały czas mamy ogłupionych frajerów w charakterze wyborców - w tej sytuacji Kaczyński naprawdę stąpa po cienkim lodzie i uważam, że jak na razie robi to genialnie. Ma przeciwko sobie nie tylko cały obecny układ, który co prawda dostał wyraźny sygnał, że ma spadać, ale jeszcze sprawdza determinację ośrodka zewnętrznego, ale także kompletnie zidiociałą czeredę nadętych pychą prawicowych dziennikarzy, autorytetów i własnych działaczy, którzy też chcą obietnic i stołków.
    A plan jest prosty - Duda jako prezydent i PiS na początek jako blokująca wszystko opozycja w sejmie (podtrzymanie weta prezydenta). Chodzi o zablokowanie PSL i zmuszenie do współpracy, bo to właśnie PSL ma sejmiki, a banda usiłuje przepchnąć na chybcika AUTONOMIZACJĘ województw. Ale o tym nikt nie pisze poza mną, prawda?
Nie będę pisać więcej, odsyłam do moich ostatnich notek. Krótko podsumuję - jeśli przegramy, to dlatego że ludzie będący autorytetami prawicy nie chcą wygranej, ani Dudy, ani Kaczyńskiego. Chcą się ich pozbyć i "pojednać" albo dalej naciągać staruszki po kościołach na swoje wypociny.
    Ten komentarz nie mógł się ukazać u Ściosa, bo, jak powiedziałam, nie mam konta w guglu i mieć nie zamierzam. Może i dobrze – już po jednej z notek zostałam tam totalnie shejtowana i jeszcze sugerowano moją rzekomą agenturalność – bo napisałam o rozbiorze poziomym Polski, kiedy natchnieni przywódcy duchowi pieprzyli jak zwykle o patriotycznych pierdołach, zamiast patrzeć zimno na fakty.
    Wygrana Dudy uruchomi niesamowity ruch społeczny. I nie będzie w nim miejsca dla starych autorytetów. I dlatego i lewica i prawica solidarnie głoszą przegraną.
A ja mam dość zarozumiałych staruchów i wierzę w młodych. Czy wygramy teraz czy później, dla was, czyli mojego pokolenia, nie będzie już miejsca. I dzięki Bogu!!!!
Oczywiście jest w tym pokoleniu kilka osób, które nie tylko jeszcze myślą, ale robią to znakomicie – ale to resztówka. A jeśli chodzi o Kaczyńskiego, to przypominam uprzejmie, ze jako premier i brat prezydenta miał dostęp do takich tajemnic, od których włos na głowie bieleje. Dlatego ja wiem, że on widzi rzeczywistość taką, jaka ona jest we wszystkich warstwach. I stosownie dobiera możliwe rozwiązania. A Duda jest bardzo ceniony jako członek Euro-parlamentu w kręgach międzynarodowych i nie bez powodu został wytypowany na kandydata do prezydentury.
Ludzie, myślcie, do cholery!!!! To naprawdę nie boli!

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka