Od wczoraj czytam głosy oburzenia, słyszę ogólny chór rozczarowań tudzież mniej liczne, ale mocno krytyczne opinie o Katarzynie Gójskiej-Hejke, a w obronie Pawła Kukiza.
I tak sobie myślę, że choćby się człowiek zarobił na śmierć tłumacząc ludowi bożemu, jak jest wprowadzany w maliny, to i tak nic nie pomoże – lud w te maliny polezie, bo musi. Musi, bo się udusi i już! Mój własny mąż, wszak człowiek obeznany z polityką i nieustannie dodatkowo młotkowany przez żonę – też dał się nabrać. Ok, wszak nie dla sławy ani zysku, tylko dla dobra Ojczyzny - trzeba dalej młotkować....:)
A więc, drodzy moi PT Czytelnicy – zaczynamy jeszcze raz:
Jak ktoś myśli, że Kukiz to idiota, stary rockman, który „wyszedł z nerw” i zrobił z siebie oszołoma na wizji, do tego akurat u Hejke, to właśnie tak ma myśleć, o to chodziło w tej ustawce. A teraz po kolei >
1. Paweł Kukiz, przypominam, był od początku członkiem ZEN (Zespól Ekspertów Niezależnych), członkowie : gen. Sławomir Petelicki, dr Przemysław Guła, były szef Rządowego Centrum Antykryzysowego, Marcin Gomoła, były wiceprzewodniczący KNF, prof. Krzysztof Rybiński i - nasz Pawełek Kukiz, prosty zapiewajło (?).
2.„Projekt Kukiz” trzeba było jakoś efektownie zakończyć, z pożytkiem dla pomysłodawców, bez względu na to, kim są, albowiem jego sens się wyczerpał po wyborach prezydenckich. Sam Kukiz zrobił, co mógł, ale nadal coś tam się kręci, wiec należało temat zamknąć definitywnie.
3. Katarzyna Gójska-Hejke jest znana z tego, że lubi mieć swoje zdanie i „przydusić” rozmówcę nie gorzej od Olejnikowej.
4. Prezydent Poroszenko, przymuszony przez Merkel, poświadczył właśnie, że nie potrzebuje dodatkowego wsparcia ze strony Polski i wystarcza mu „format normandzki”.
Zacznijmy od końca – dlaczego prezydent Ukrainy w tempie ekspresowym spotyka się z Merkelową i tą francuską marionetką? Bo Duda pojechał do Tallina, gdzie uzyskał zgodę na reprezentację interesów nie tylko Polski wobec stanowiska Niemiec.
Czemu Poroszenko to robi? Zima idzie, a gaz dookoła tylko rosyjski, w kraju nie tylko zielone ludziki, ale wojna wewnętrzna z powodu korupcji itp. – na dziś powodów ma dość, żeby nie drażnić potworów, które decydują o kształcie Europy. Ale (UWAGA!) to w niczym nie zmniejsza mandatu Dudy, bowiem PAD występuje w interesie demoludów członków NATO, a nie Ukrainy.
Niemniej jest to znakomity pretekst do ośmieszenia PAD w ramach kampanii wyborczej i temu właśnie miało służyć całe to spotkanie. Prześledźcie nagranie spokojnie – Kukiz co prawda odgrywa straszliwie podenerwowanego, ale odpowiada na pytania, a Hejke wyłapuje w pewnym momencie, że to ustawka i wyraźnie łagodzi swój zwykle dość ostry ton. Tematyka w końcu zahacza o sprawy międzynarodowe i tu Kukiz daje lekcję na temat Ukrainy, dokładnie zgodną z linią rządu, Rosji, Merkel itp.
W tym momencie Hejke powinna się wkurzyć i zacząć pokrzykiwać, a Kukiz ma się poderwać i efektownie zerwać program. Ale Kasia się nie wkurza, przechodzi do innych pytań i zerwanie programu wychodzi idiotycznie, nie ma logicznego pretekstu, wszystko się rozłazi. Kukiz wylatuje wściekły i rzuca qurwami, wcale mu się nie dziwię, przegrał tak prostą z pozoru gierkę z tą „wredną babą” :)
W pamięci widza miał pozostać „oszołom” Kukiz, który nie nadaje się na polityka, jednak jako człowiek prosty słusznie się oburza w sprawach Ukrainy. Dwie pieczenie w jednym – ale nie wyszło! Kasieńka okazała się sprytniejsza od pomysłodawców ustawki - szczere wyrazy podziwu!
A dodatkowo to przypomnę, że obecnie prof. Rybiński, członek założyciel ZEN, były wiceprezes NBP, tak chętnie cytowany na łamach „naszych” gazet i portali, jest od 1 lutego 2015 rektorem Kazachstańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego. Astana, te tematy, ot – znowu przypadek taki....
Komentarze