eska eska
1705
BLOG

Musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce

eska eska Polityka Obserwuj notkę 88

Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście?
Przecież z obfitości serca usta mówią.
Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobro,
zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. (Mt 12,34-35)

I to jest właściwie cały komentarz do chóru histerycznych wrzasków na temat polityki zagranicznej nowego Prezydenta Polski, Andrzeja Dudy.

Zawsze tym się wyróżniali Polacy, że potrafili „minąć” najgorsze obostrzenia, najsurowsze przepisy i najgłupsze procedury, że dawali sobie radę w sytuacjach, gdzie inni stawali bezradni, że nigdy się nie poddawali.
Owszem, daleko nie wszyscy, np. lata zaborów zrobiły swoje – ale dali radę wystawić tuż po I wojnie armię, która pokonała Sowiety. Owszem, daleko nie wszyscy, ale dali radę po latach komuny zorganizować Solidarność, która rozpoczęła upadek Sowietów.
I tak by można wymieniać od samego początku dziejów Polski, nieustające dążenia do wolności i własnego prawa i porządku. Dlatego ciągle  istniejemy jako prawie 40-milionowy naród – bo taką mamy tradycję i historię.
Kiedy tabuny histerycznych tchórzy i najemnych pismaków oraz cała banda ogłupionego tumaństwa wydziera się na PAD, bo w tępych głowach się nie mieści, że Polska mogłaby mieć swoją pozycję w Europie i świecie, swoje prawa i obyczaje i jeszcze być wzorem dla innych – przypominam stare przysłowie > musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce!

Jestem wolnym człowiekiem, a za mną stoi szereg przodków i ich tradycja. Jestem wolnym człowiekiem i nikt nie odbierze mi prawa do własnego osądu, własnego obyczaju i własnej decyzji. Nikt – choćby miał największą armię i największe banki za sobą – bo wolność to stan duszy, czy też  (jak ktoś woli) stan umysłu.  Bycie posłusznym rabem jest mi z gruntu obce.
Jestem wolnym człowiekiem i mam prawo do oczekiwania szacunku dla mojej godności i dla godności mojej Ojczyzny.
Nie życzę sobie pajacowania w wykonaniu najwyższych urzędników państwowych, żądam dymisji premiera i ministra spraw zagranicznych za ewidentne kłamstwa wywrzeszczane wczoraj na temat polityki zagranicznej Polski.
Brzmi naiwnie? Oczywiście, wszak oni kłamią w kółko, a my patrzymy jak sieroty, a niektórzy jeszcze próbują się tłumaczyć – no to stawiam sprawę jasno:
Żądam dymisji osób szkodzących państwu polskiemu  i opinii psychiatrycznej o stanie zdrowia premier Kopacz. Dość tej komedii wagonowej, do roboty albo do lekarza!


Żeby ciut obniżyć diapazon, bo niektórym może ciśnienie podnieść >

Musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

No super po prostu, leśnicy w mundurach, na galowo, wszak przyjeżdża premier Polski, a Ewunia - w piżamce i w trampkach.....

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka