eska eska
1558
BLOG

Trybunał konstytucyjny, czyli problem międzynarodowy

eska eska Polityka Obserwuj notkę 36

Zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym(w Polsce) podważają rządy prawa i powinny być wycofane — stwierdził na Twitterze Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Nils Muiznieks.

Pan Nils Muiznieks jest Łotyszem. Przypomnijmy króciutko >
Łotwa, państwo zaistniałe dopiero po I wojnie światowej. W średniowieczu część Inflant, pod władaniem zakonu kawalerów mieczowych, od 1561 roku włączona do Litwy jako składnik Rzeczpospolitej Obojga Narodów.  Przez spory czas swej historii pozostająca pod wpływem kultury niemieckiej. Po rozbiorach włączona do Rosji carskiej.
Obszar to 64 599 km2, ludność – nieco ponad dwa miliony, w tym Łotysze zaledwie 1,3 mln. Czyli wielkość jak mniej więcej Wielkopolska z Mazowszem, za to całej ludności dwa razy mniej niż na Górnym Śląsku na przykład.
I w tym miejscu chciałabym uświadomić Panu Komisarzowi, że wobec planów stworzenia „mini Schengen” właśnie zostaliście, szanowni Łotysze, z ręką w nocniku. Wasze proniemieckie sympatie nic wam nie pomogą, tylko silna Polska w ramach Międzymorza (póki co Grupy Wyszehradzkiej) gwarantuje wam wolność, inaczej wpadacie z powrotem do Rosji i prawdę powiedziawszy nic nam do tego. Chętnie was zhandlujemy za np nasze wpływy na Ukrainie, w końcu Lwów dla nas ważniejszy niż Ryga. Albo wymienimy część za Królewiec.
W sytuacji, kiedy wszystko jest płynne i tworzy się nowy kształt Europy, radziłabym spojrzeć na mapę, policzyć mniejszość rosyjską u siebie (prawie 30%), a potem grzecznie przeprosić, zanim się wkurzymy.
Zupełnie inny ton dochodzi natomiast do głosu u naszego innego sąsiada, a niegdyś współrodaka, czyli u Litwinów.  Mówi Linas Linkevičius, szef litewskiego MSZ >
Do spotkania ( z ministrem Waszczykowskim) doszło z mojej inicjatywy. Uważam, że nie możemy tracić ani chwili. Litwa i Polska płyną na tej samej łodzi, musimy współpracować w zakresie bezpieczeństwa.
Ha, niestety, bracia Litwini, wygłupialiście się przez ileś lat i teraz macie na karku problem z Polakami, ale może coś Wam nareszcie trafi do rozumu. Macie ten sam wybór – albo Polska albo Rosja. Innego nie będzie i nic wam nie pomoże wejście do strefy euro, bo gołym okiem widać, że Niemcy dogadają się z Putinem za każdą cenę, a Litwa to raptem 3 mln ludności, w tym Litwinów tylko 2,5 mln.

Jeżeli państwa Międzymorza chcą pozostać wolnymi, to niech patrzą na mapę i niech zrozumieją w końcu, że mit UE  jako panaceum na niezależność od Rosji - właśnie się rozleciał, a ich piski nikogo nie obchodzą. NATO będzie bronić i Łotwy i Litwy, o ile Polska to załatwi. Inaczej nikt ich nawet nie usłyszy, kogo obchodzi jakiś kraik wielkości małego landu, z minimalną ilością ludności, kiedy waży się przyszłość całej Europy? Pani Merkel już nie jest cesarzową, a Paryż jest więcej wart dla Francuzów niż Litwa z Łotwą razem wzięte.
Taka jest brutalna prawda, a jeżdżenie po Polakach jak po łysej kobyle właśnie się skończyło. Definitywnie.

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka