Wg Platona państwem winni rządzić wybrańcy > filozofowie, ludzie uczeni, zaś na straży tej władzy winni stać strażnicy, czyli po naszemu wojsko i służby. Reszta do roboty i siedzieć cicho. Oczywiście to mój mocno strywializowany skrót koncepcji platońskiej zawartej w Politei, niemniej oddający sedno, do którego zdaje się aspirują pewne kręgi w Polsce:
Komitet Nauk Prawnych PAN stoi na stanowisku, że zastosowanie przez Prezydenta RP prawa łaski w stosunku do osób skazanych nieprawomocnie stanowi naruszenie trybu postępowania o ułaskawienie i niedopuszczalne wkroczenie organu władzy wykonawczej w zakres kompetencji władzy sądowniczej. Zasadniczy sprzeciw dotyczy dopuszczalności ułaskawienia osoby, której przysługuje procesowy status osoby niewinnej (nie można ułaskawić osoby niewinnej), jak i podjęcia przez Prezydenta - w trakcie toczącego się postępowania sądowego - czynności procesowej, jaką jest umorzenie postępowania. Doszło w ten sposób do naruszenia art. 10, art. 126 ust. 3 oraz art. 173 Konstytucji RP, a także naruszenia praw innych stron w procesie karnym.
No to sobie popatrzmy na te artykuły konstytucji:
Art. 10.
1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.
2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.
Art. 126.
3. Prezydent Rzeczypospolitej wykonuje swoje zadania w zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach.
Art. 173.
Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.
No i ślicznie, tylko panowie profesorowie zapomnieli o czymś >
Art. 139. Konstytucji:
Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski.Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.
Panowie profesorowie uczeni niezwykle zapomnieli też o tym >
Art. 8.
1.Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio,chyba że Konstytucja stanowi inaczej.
Pisze gdzieś w tym artykule 139 o skazanych prawomocnie, nieprawomocnie, winnych albo niewinnych czy innych przypadkach? Pisze o jakichś warunkach? Konieczności opinii czy liczenia się z czymkolwiek? Nie pisze!
Łaska prezydenta, jak każda łaska - z definicji " na pstrym koniu jeździ", na tym polega ten numer. Może się podobać, może nie podobać, obywatele ocenią to za pięć lat i nos do dziury każdemu, kto podważa prawomocność decyzji prezydenckiej!
No i na śmierć już całkiem zapomnieli panowie profesorowie, że >
Art. 126.
2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.
Nie Trybunał Stanu, nie sądy, a już na pewno nie Komitet Nauk Prawnych PAN, to Prezydent RP stoi na straży konstytucji, czuwa nad jej przestrzeganiem.
Może trzeba by panom profesorom tytuły naukowe cofnąć? Chyba są takie procedury wobec osób , które swym zachowaniem naruszają etykę zawodu – bo jak inaczej nazwać to wystąpienie, jak nie politycznym wcinaniem się w spór i do tego w sposób skandalicznie wręcz tendencyjny i wprowadzający w błąd obywateli??
Cały ten zgiełk i wrzawa to w gruncie rzeczy walka o zastosowanie zasad platońskich, o nadzwyczajne prawa dla „wybrańców” i strażników (por. wrzask w sprawie likwidacji WSI), czyli de facto o zniszczenie ustroju demokratycznego w Polsce i zastąpienie go ustrojem autorytarnym. Powtarzam po raz kolejny – to wszystko to pełzający zamach na ustrój państwa i winien być odpowiednio poważnie potraktowany przez demokratycznie wybrane władze.
http://wpolityce.pl/polityka/273670-mimo-ulaskawienia-sad-kieruje-sprawe-mariusza-kaminskiego-do-ii-instancji-decyzja-techniczna-czy-cios-w-prezydenta
