eska eska
1821
BLOG

Zamulanie mózgów

eska eska Polityka Obserwuj notkę 68

Przykład pierwszy, trywialny, to wywiad z Kataryną, która nie wiem czemu jest uważana za kogoś w rodzaju wzorca z Sevres jeśli chodzi o blogi. Jej dawna sława oparta była na dostępie do informacji, do których inni dostępu nie mieli, czyli mówiąc wprost obracała się w tzw. „kręgach”, po czym uprzejmie donosiła na blogu o tym, czego się dowiedziała lub usłyszała. Oczywiście było to cenne ze względu na przekazywane informacje, ale świadczyło tylko o słabości dziennikarzy zawodowych. No i zawodowi postawili ją wykończyć, dzięki czemu zyskała sławę niezłomnej. I tyle, czas dokonany, dawno miniony. Cóż, widać felieton w Do Rzeczy jej nie starczał, to polazła do Polityki. Każdy orze jak może, jeden lepiej, drugi gorzej, koniec tematu czym tu się podniecać?


Przykład drugi to z kolei ten nieszczęsny Polański. Tu sprawa trochę poważniejsza, bo po jakiego grzyba Ziobro to ruszył? Stare porzekadło mówi > nie ruszaj g....., bo śmierdzi. Polańskiemu nic nie grozi, o ile sąd nie zgłupieje (a tego nie możemy być pewni), bowiem w Polsce rzecz dawno przedawniona, a nie można wydać polskiego obywatela, jeśli wg polskiego prawa nie może być ukarany. Czy Polański ma polskie obywatelstwo? Nie wiem, wiem, że nie ma amerykańskiego, a więc nie podlega ekstradycji automatycznie, tylko wg polskiego prawa. A co będzie, jak sąd „zgłupieje”? Będzie afera międzynarodowa i piękny skandal w USA, łącznie z angażowaniem Clintonowej i Trumpa przed wyborami, może być ciekawie, ale czy to nam potrzebne? Dlatego właściwe pytanie brzmi, po co Ziobro to ruszył? Nie mam pojęcia, znowu tylko przykrywka czegoś, jakichś działań, które mają się zdarzyć, podczas gdy publisia będzie zajęta tłuczeniem idiotycznego tematu. Szydło i Kaczyński zapowiedzieli reformę sądownictwa, mam nadzieję, że Zizou nie zaczyna znowu swoich gierek.


I tak oto zajmujemy się zamulaczami, podczas gdy sprawy istotne coraz bardziej odchodzą w niepamięć. Osobiście wolałabym, żeby prokurator generalny dla porządku nakazał wznowienie śledztw w sprawach, które śp. Seawolf jakże celnie nazwał działaniem Seryjnego Samobójcy. I wcale nie dlatego, że jestem tak strasznie żądna sprawiedliwości, bo już dawno straciłam złudzenia, nie o to chodzi. Ruszenie tego tematu może wywołać różne ciekawe skutki i interesujące zachowania w  wielu kręgach, a to bywa bezcenne. Dlatego, panie Prokuratorze Generalny, odczep się pan od zamulaczy i rusz prawdziwe kłębowisko żmij.  A jeśli z jakichś powodów to na razie niemożliwe, to przynajmniej nie zawracajcie nam głowy głupotami.

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka