eska eska
4947
BLOG

Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje Prezes naszego klubu

eska eska Polityka Obserwuj notkę 223

1. Projekt ustawy o frankowiczach ogłasza szef NBP, Glapiński.
Obecność Łopińskiego, czyli ucha Prezesa w kancelarii Prezydenta, ma świadczyć o tym, że to projekt Dudy. Tymczasem pierwotny projekt prezydencki został zjechany przez KNF i w o ogóle „nie dopuszczony” do obrotu.
Czym jest projekt Glapińskiego? Jest ochroną banksterów przed odpowiedzialnością karną. Za tzw. spready banki powinny beknąć i to jest temat dla prokuratury, podobnie jak udzielanie kredytów złotówkowych opartych na nieistniejącym w zasobach banków franku. Mało tego, już kilka takich wyroków zapadło – dlatego żeby ochronić tyłki banksterów wprowadza się ustawę de facto legalizującą zakazane praktyki pod warunkiem zwrotu kasy za spready, a reszta do negocjacji. I bezczelnie zwala to na Dudę.
Ta ustawa de facto zamyka drogę do dochodzenia zwrotu i ewentualnych odszkodowań na drodze sądowej, tym samym legalizując przestępcze praktyki banków. To NIE JEST ustawa prezydencka!!!

2. Rada Mediów narodowych, czyli cyrk z Kurskim.
To nie był samowolny wygłup  Lichockiej, to zostało ustalone dzień wcześniej, łącznie z kandydatką na p.o. prezesa TVP, panią Raczyńską, ulubienicą JK. Czemu się cofnięto? Bo oczywiście Bierecki poprzez Karnowskich znowu zrobił wrzask, to już drugi raz Bierecki ratuje sytuację w momencie dramatycznym (przypominam akcję o premierostwo dla Szydło).

3. I wreszcie minione już koryto+
Wyszło na to, że opowieści, jakoby to Prezes nie wiedział i się wkurzył, to bajki dla frajerów, bo sam głosował za ta ustawą – wygląda to tak, jakby  że ktoś usiłował nam zasugerować, że Prezes nie kontaktuje z rzeczywistością.

A teraz powiem wprost, raz – i mam nadzieję, że nie będę musiała powtarzać:
Prezydentem Polski jest Andrzej Duda, a premierem Beata Szydło. Stało się tak za wolą wyborców, dzięki ciężkiej pracy samych kandydatów i ogromnej masy wolontariuszy. Dlatego nie życzę sobie jako wyborca PiS nieustannych dziwnych aluzji co do możliwości zmiany premiera, pomijania zasług prezydenta itp. Nie życzę sobie feministycznych pomysłów na zatrudnianie żony Prezydenta w charakterze wynagradzanej urzędniczki do roli żony,  nie życzę sobie głupawych uwag wobec córki śp. Lecha i Marii Kaczyńskich po jej bardzo rozsądnej i wyważonej wypowiedzi na temat Apelu Smoleńskiego, nie życzę sobie wygłupów RMN, obrony banksterstwa przez szefa NBP, jednym słowem nie życzę sobie publicznego obnażania wewnętrznych rozgrywek w PiS, nie mających nic wspólnego z dobrem Polski, do tego na zasadzie wciskania kitu wyborcom.
A wielbicielom Naczelnika przypomnę, że Mojżesz nie wszedł do Ziemi Obiecanej, bowiem inna była rola Mojżesza, a inna wojowników wolnego państwa. Czas najwyższy zrozumieć, że jak się w trudnych warunkach wyhodowało świetną ekipę, to trzeba im pozwolić działać i wziąć odpowiedzialność, a sobie zostawić rolę mentora. Na razie najlepsi uczniowie grzecznie znoszą fochy głównego trenera, ale oni są już bardzo dorośli i nie sądzę, żeby dali się rozegrać.
Pustynia się skończyła, a do ziemi Kanaan wchodzi nowe pokolenie. I póki co naprawdę znakomicie sobie radzi. Starym nauczycielom przystoi patrzeć z dumą i pilnować im pleców, a nie knuć i walczyć o bezwzględne przywództwo. Tym bardziej, że to nic już nie da, bo takie są prawa przyrody - jeśli w końcu dojdzie do zwarcia stary Zakon PC kontra Prezydent, to wygra Duda. Bo to on i Szydło poprowadzili PiS do zwycięstwa i ludzie to dobrze wiedzą.
Kaczyński już dwa razy przegrał wszystko właśnie przez takie ustawki i wojny wewnętrzne, trzeciego razu nie będzie, bo nas na to już nie stać. My, elektorat, mamy tego dość, jasne? Przypomnę słowa Polfica – to nie PiS wygrał wybory, to MUR ludzi dobrej woli wyniósł PiS do władzy. I ten MUR na żadne rozwałki nie pozwoli.
Powtórzę jeszcze raz - prezydentem Polski jest Andrzej Duda, premierem Beata Szydło, Rada Mediów Narodowych ma być apolityczna,  czyli członkowie mają zrzec się mandatów poselskich, a problemy frankowiczów  należy najpierw jednoznacznie rozstrzygnąć na gruncie obowiązującego prawa, a dopiero potem martwić się resztą.
A przede wszystkim należy poważnie traktować elektorat, bo my nie jesteśmy lemingami i nie damy sobie wciskać kitu. 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka