eska eska
3785
BLOG

„błogosławiony owoc żywota Twojego....”

eska eska Polityka Obserwuj notkę 152

Codziennie, po kilkakroć powtarzają te słowa miliony ludzi. Co roku Kościół wspomina w uroczystym święcie Dzień Zwiastowania.

Biskupi polscy przypominają, iż nie popierają projektów zapisów prawnych, które przewidują karanie kobiet, które dopuściły się aborcji. Te kwestie Kościół rozwiązuje w sakramencie pojednania, zgodnie z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego i normami krytyczno-moralnymi.

Bogu dziękować, biskupi przypomnieli, że kobieta to też człowiek, a dziecko jest „owocem jej żywota”, a nie jakimś samodzielnym bytem odłączonym od matki. Wszak sam Stwórca wysłał Archanioła do młodej żydowskiej dziewczyny, aby mogła swobodnie i wg własnej woli powiedzieć „fiat”, od którego zależało zbawienie świata.
Mimo starań rozbijackiej agentury i histerii dewotów sprawa została odrzucona i bardzo dobrze, ponieważ projekt Ordo Iuris jest projektem diabelskim, rozdziela dziecko od matki od samego początku, a kobietę traktuje jak potencjalną morderczynię, której trzeba pilnować. Jest wyrazem antyaborcyjnej histerii, a nie rzetelnej troski o te maleństwa w łonie matki, bowiem zaprzecza podstawowej prawdzie nie tylko religijnej, ale i biologicznej – ciąża to stan wspólny, to dwoje istot połączonych pępowiną, która żywi „owoc”.
Trzeba zrobić wszystko, żeby jak najszybciej zakończyć proceder mordowania niedojrzałych noworodków w późnej ciąży z powodów eugenicznych, który to zabieg z nieznanych mi powodów nazywa się aborcją, chociaż to wymuszony przedwczesny poród. To jest czysty koszmar i to trzeba przerwać natychmiast. Natomiast nie jest aborcją usuwanie ciąży pozamacicznej, tak samo jak nie jest nią śmierć dziecka w przypadku konieczności ratowania życia matki. To jest tragedia, a ta jest wpisana w nasze życie i trzeba umieć się z nią zmierzyć. Podobnie ma się rzecz z gwałtem czy kazirodztwem, kobieta to nie inkubator dla rozbestwionego samca. Nikt nie ma prawa żądać od kobiety heroizmu. Natomiast mamy prawo żądać odpowiedzialności, czyli ponoszenia skutków własnych czynów – dlatego skrobanki „na życzenie” są zabronione, chociaż bardzo często te skutki ponosi tylko kobieta, bo samiec ma to w nosie -  ale na to jest wsparcie > Domy Samotnej Matki, Okna Życia czy ośrodki adopcyjne oraz pomoc rodzicom samotnie wychowującym dzieci,  jak słusznie dziś przypomnieli biskupi.
Dzisiejsza awantura w komisji sejmowej pokazała najlepiej, do czego był potrzebny cały ten proceder. Mam nadzieję, że ludzie myślący wyciągną wnioski i dokładnie przyjrzą się temu dziwnemu „zbiegowi okoliczności”, jakim było jednoczesne pojawienie się  dwóch projektów z gotowymi listami poparcia w tym samym momencie.
Piszę o tym od dawna, powtórzę jeszcze raz – jeśli opozycja jest bezradna, to uderzenie przychodzi od strony rzekomych „swoich”. Tak było dziesięć lat temu, teraz była powtórka. Szczęśliwie PiS, wsparty słowem biskupów, przerwał tę hucpę.

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka