eska eska
5498
BLOG

Pełzający zamach stanu?

eska eska Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 183

Gen. Mirosław Różański, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, mianowany na to stanowisko przez Komorowskiego w czerwcu 2015 roku, pięć dni temu podał się do dymisji. Obecnie zastępuje go gen. Leszek Surawski, mianowany na I zastępcę  Dowódcy Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych w listopadzie 2016 przez Macierewicza.
Podobno oczekiwana jest w najbliższych dniach dymisja gen. Mieczysława Gocuła, Szefa Sztabu generalnego WP, powołanego na to stanowisku przez Komorowskiego w 2013 roku. 
A teraz przeczytajmy pewien tekst:

Szef Sztabu Generalnego WP generał Mieczysław Gocuł,
Dowódca Generalny RSZ gen. broni Mirosław Różański,
Generałowie, Oficerowie, Podoficerowie i Żołnierze Wojska Polskiego!

Nocą 29 listopada 1830 roku słuchacze Szkoły Podchorążych Piechoty zdobyli Belweder, siedzibę rosyjskiego dowódcy polskiej armii – Wielkiego Księcia Konstantego. Rocznica tej nocy, która rozpoczęła Powstanie Listopadowe, obchodzona jest we wszystkich wojskowych uczelniach jako Dzień Podchorążego. Obchodzimy dzień chwały niepodległej ojczyzny i polskości. Dzień dumy, że nawet grupa podchorążych, niekoniecznie wysokich oficerów, może dać sygnał do niepodległego zrywu zrzucenia kajdan w drodze do wolności. [....]
Dzisiaj sytuacja w Polsce wcale nie jest dobra. Władzę demokratycznie przejęła partia Prawo i Sprawiedliwość, która pod hasłem „dobrej zmiany” zdecydowała się na rewolucję w kraju. W ciągu zaledwie roku, pod hasłami reformy, dokonano zamachu na wolności i prawa obywatelskie. 
Szanowni Panowie!
Rozumiem, że czekacie, aby odezwał się zwykły żołnierz dla ochrony swojego honoru. Tak jak kiedyś zrobili to podchorążowie, bo oficerom nie chciało się przestać brylować wśród panienek rosyjskiej arystokracji Księcia Konstantego.
Ja, zwykły żołnierz rezerwista, w Dniu Podchorążego, wzywam Was do okazywania szacunku dla każdego Obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, przedstawiciela Narodu Polskiego, któremu przysięgaliście – każdego, bez względu na sort i czas, w którym się urodził!
Wzywam do przeciwstawienia się łamaniu Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, w tym do ochrony Trybunału Konstytucyjnego, jako gwaranta jej przestrzegania.
Wzywam Was do interwencji w sprawie obrażania munduru, do poszanowania naszej historii i umacniania wojska.
Wzywam Was do odrzucenia ideologii wiary smoleńskiej i zachowania świeckości armii! 
Z żołnierskim pozdrowieniem!
Adam Mazguła

Czy Panowie generałowie zareagowali na ten kuriozalny zupełnie list pułkownika WP w stanie spoczynku? Formalnie ani słowa, za to jeden zareagował, umył ręce jak Piłat i zwiał do cywila. Dobre i to – ciekawe, co zrobi drugi?
Ta wczorajsza, niespodziewana awaria radarów po północy, skutkująca chwilową blokadą przestrzeni powietrznej to też jakiś dziwny przypadek.
Nie bądźmy naiwni, wczorajsza hucpa w sejmie to miał być początek, najpierw blokada uchwalenia budżetu, co powinno skutkować skróceniem kadencji sejmu (Art.225 Konstytucji). Nie jest to co prawda działanie obligatoryjne, Prezydent może, ale nie musi i wymaga to kontrasygnaty premiera, niemniej jest to sytuacja awaryjna i bardzo niedobra dla finansów państwa. W następnym kroku była zapewne przewidziana dalsza anarchizacja sytuacji politycznej, a potem masowe protesty, akty terroru, wreszcie wojsko, które uspokoi wszystko.
No i nie wyszło.
Jestem pełna podziwu – tym razem byliśmy przygotowani, nawet wyjazd Prezydenta Dudy na Śląsk w tym czasie był świetnym ruchem. PiS znakomicie rozegrał sytuacje w sejmie, z poważnej afery zrobiła się farsa. Opozycja dostała wścieklizny do tego stopnia, że Szczerba/PO powalił Suskiego przy wychodzeniu z sejmu. Dzisiaj latają jak z kot z pęcherzem, a Petru coś bredzi o dwuwładzy, czyli mimowolnie zdradza plany, które mieli.
Czy to już koniec? Obawiam się, że niestety nie. W tej chwili rzeczywistą destabilizację mogłaby wywołać już tylko seria zamachów terrorystycznych, bowiem nikt nie będzie strajkował w Święta Bożego Narodzenia. I wcale nie jestem pewna, czy do tego nie dojdzie, te dranie są zdolne do wszystkiego.
Trzydzieści pięć lat. Tyle czasu minęło od tamtych zbrodni z grudnia 1981, a oni nadal szczerzą kły....

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka