eska eska
2660
BLOG

No to mamy pozamiatane na lata!

eska eska Polityka Obserwuj notkę 38

 

Pisałam o tym.

TUTAJ  i TUTAJ, i TUTAJ,  i jeszcze TUTAJ   

Pisałam o bardzo poważnym zagrożeniu, jakie stanowi dla Polski nowa Koncepcja Zagospodarowania Przestrzennego, opisana w tzw. Raporcie 2030 Boniego, przyjęta przez rząd w styczniu. Nie tylko pisałam, zwracałam się osobiście do opozycji, mówiłam o tym europosłowi Wojciechowskiemu z PIS, mówiłam posłance Kempie z SPZZ.

Nie ja jedna oczywiście – było nas trochę w całej Polsce (nie jestem upoważniona do podawania nazwisk), robiliśmy dym, gdzie się dało. Informowaliśmy, apelowaliśmy, tłumaczyliśmy zagrożenia. I co?

Ano dziś, po urlopie, dostaję taką informację:

"15 bm glosowali wniosek o odrzucenie KPZK 2030 we Sejmie...za odrzuceniem 207, przeciw 219!!!  Kaczyński nieobecny,nieobecnych8 z PiS, 5 z SLD,3 z SP - razem 16 ; czyli przy dyscyplinie obecności, sejm by odrzucił...tym bardziej, że Ruch P. też byl zdaje sięza odrzuceniem, o dziwo. Przeszło12 glosami...1 platfus się wstrzymał, 9 nieobecnych, z PSL 3 nieobecnych...to tragikomiczne, że PSL glosuje ZA tąkoncepcją - ich elektorat chyba jednak nie rekrutuje się ze wsi...bardziej ze WSI.]

Poleciałam na stronę Sejmu, sprawdziłam.

Fakt – przeciwko były wszystkie kluby poza PO/PSL. Nawet dwóch posłów PO wsparło wniosek o odrzucenie KPZK 2030. Można to było spokojnie wygrać....

Nie będę tu cytować dyskusji, bo moim zdaniem była całkowicie niemerytoryczna.

Nie będę też po raz któryś powtarzać wszystkich argumentów na temat szkodliwości KPZK, zaplanowanego demontażu państwa i pauperyzacji terenów poza "metropoliami", kto chce, niech sobie poczyta linki. Ja wiem jedno – taką opozycję to ja mam w głębokim poważaniu.

I przestańcie wszyscy pieprzyć, jak to nic nie można zrobić – tu akurat można było dokonać rzeczy absolutnie fundamentalnej – odwalić cały program likwidacji Polski i podporządkowania nas Berlinowi!!! Ale wolicie się rozczulać nad sobą – OK!

Ale ja już nie będę rozczulać się nad Wami!!!!

Jeśli Pan, Panie Kaczyński, w tak istotnej sprawie i przy tak dogodnym nastawieniu pozostałych klubów opozycyjnych nie potrafi niczego ugrać, to może faktycznie czas na urlop. Mogliście zahamować to, o czym tak rozpaczliwie miauczycie, czyli tworzenie tu kondominium – i co? Przywlec do sejmu się nie chciało? Pogadać z jednym czy dwoma ludźmi z innych klubów dodatkowo? Przekonać posła niezrzeszonego?

To był ten jeden niepowtarzalny moment, w którym można było oficjalnie, poprzez decyzję Sejmu RP, zablokować politykę zagraniczną i wewnętrzną Tuska/Sikorskiego, uprawianą przez nich od pięciu lat. Zabrakło 12 głosów....

Nie mam słów. Po prostu nie mam słów, bo się gotuję z bezsilnej wściekłości....


A teraz będą szczegóły.

Przyzwoici ludzie z PO :

Za wnioskiem >ŻALEK JACEK,  KAMIŃSKA BOŻENA wstrzymała się od głosu. 

Nieobecni z PIS:

  1. ARCISZEWSKA-MIELEWCZYK DOROTA
  2. BRUDZIŃSKI JOACHIM
  3. CZESAK EDWARD
  4. KACZYŃSKI JAROSŁAW
  5. MATUSZEWSKI MAREK
  6. PALUCH ANNA
  7. POLAK MAREK
  8. WOJTKIEWICZ MICHAŁ

 

Nieobecni z SPZZ:

  1. GOLBA MIECZYSŁAW
  2. MULARCZYK ARKADIUSZ
  3. ZIOBRO JAN

 Możecie ich zapytać kiedyś, gdzie byli, kiedy decydowały się losy Polski.....


 I proszę tu nie pisać w komentarzach o wyższości PIS nad SP czy SLD nad RP lub odwrotnie, wszystkie partie opozycyjne zachowały się tak samo – byli za wnioskiem o odrzucenie, tylko z każdego klubu parę osób nie dotarło. Co mi dziwnie przypomina głosowanie podczas wyborów Jaruzelskiego na prezydenta. Też opozycja była przeciw, tylko parę osób jakoś nie dotarło na głosowanie.

I cisza w mediach, lewych i prawych.

A przecież właśnie omawiając i tłumacząc ten dokument i jego skutki można było przekonać wiele osób. Trzeba było bić na alarm – teraz pozamiatane.....

A wyborcy PSL mogą sobie nagwizdać – nie będzie już kaski na "peryferia", czyli wszystko, co poza kilkoma największymi miastami. Nie będzie wodociągów, kanalizacji, chodników, remontu dróg – bajka właśnie się skończyła. Dopłaty bezpośrednie też niedługo się skończą, bo w tym KPZK zaplanowano likwidację rolnictwa na ziemiach gorszej kategorii. Będzie jeden wielki skansen i park krajobrazowy, co by Niemcy mieli gdzie wypocząć od tłoku metropolii. I prywatne lasy dla najbogatszych.


Cóż, niewolnictwo to nie jest stan zewnętrzny, tylko stan umysłu. Widocznie ten ludek zamieszkujący tereny zwane Polską, a wyznaczone w Jałcie – na nic lepszego nie zasługuje, bowiem do bycia narodem nie dorósł. A może raczej – co gorsza - z bycia narodem się wycofał...

 

 

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=7&NrPosiedzenia=16&NrGlosowania=19

 

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka